Reakcje pozabiegowe są reakcją organizmu w wyniku zadziałania bodźca leczniczego, który inicjuje procesy odruchowe na poziomie rożnych układów regulacyjnych. Pacjent powinien zapamiętać reakcje i opisać je podczas następnej wizyty, gdyż posiadają one bardzo dużą wartość terapeutyczną świadczącą o tym jaki układ regulacyjny bierze udział w powstawaniu dysfunkcji. Z reguły potrzebny będzie więcej niż jeden zabieg ponieważ ustąpienie dolegliowści bólowych nie świadczy o usunięciu pierwotnej dysfukcji. A szybkość procesów biologicznych organizmu w dążeniu do odzyskania równowagi ma swoje ograniczenia. Tak więc proces terapeutyczny samoleczenia organizmu będzie trwał długo jeszcze po zakończeniu sesji terapeutycznych.
Najczęstsze reakcje pozabiegowe:
- Natychmiastowa poprawa – zmniejszenie lub ustąpienie dolegliwości bólowych, poprawa zakresu ruchu, reakcje z autonomicznego układu nerwowego, zmiana topografii objawów. Stopniowe ustępowanie resztek bólu.
- Poprawa 2-3 godziny po zabiegu – do zaśnięcia. Po przebudzeniu częściowe pogorszenie następnie ustępowanie w ciągu kilku godzin do około 3 dni.
- Poprawa zaraz po zabiegu następnego dnia poczucie rozbicia oraz liczne dolegliwości o zmieniającym się charakterze, obudzenie tzw. pamięci tkankowej i odtworzenie dolegliwości z różnych etapów życia. Właściwa poprawa po 2-3 dobach od zabiegu, nawet do 7 dni.
- Słaby efekt tuż po zabiegu, ale stopniowe ustępowanie dolegliwości w ciągu następnych kilku dni. Jeśli sukcesywne poprawianie się stanu ulegnie zatrzymaniu przeważnie potrzebny jest ponowny zabieg. W tym przypadku może być potrzeba zastosowania więcej niż 3 zabiegów. Gdyż poziom efektów terapeutycznych będzie się podnosił z zabiegu na zabieg.
- Po kilkugodzinnej czasem kilkudniowej, spektakularnej poprawie pełny nawrót dolegliwości – jest to sytuacja niezbędnie wymagająca „poprawkowego” zabiegu.
UWAGA!
W rzadkich przypadkach może dojść do pogorszenia się stanu pacjenta do stopnia gorszego niż był przed zabiegiem. Sytuacja ta wymaga niezbędnego kontaktu ze mną!
Sytuacja pogorszenia nie jest spowodowana prawdziwym uszkodzeniem pacjenta, lecz rozstrojeniem się któregoś z układów regulacyjnych. W przypadkach takich wystarczy przeważnie uspokoić dany układ regulacyjny i po sprawie. Ponadto stan kryzysu u pacjenta ma też swoje zalety (oczywiście dla terapeuty, nie pacjenta) – w stanie kryzysu można łatwiej uchwycić mechanizm zaburzenia i co za tym idzie ustalić właściwą strategię leczenia.
Najgorszym sposobem postępowania pacjenta w sytuacji pogorszenia wywołanego zabiegiem jest „pogniewanie się” na leczącego i poszukiwania pomocy u innych terapeutów, którzy nie wiedząc co było zrobione podczas zabiegu mogą znaleźć się w kłopotliwej sytuacji. Zdecydowanie lepiej jest wrócić z „reklamacją” do tego który „zepsuł”- on ma największą szanse by zażegnać problem.